02 09 br. o godz 17:00 cała Polska czyta poezję Stanisława Grochowiaka.
Lublin dołączył do pozostałych miast dzięki Sabinie Kuśmickiej : )
W Lublinie spotykamy się 02 09 br o godz 17:00 w Restauracji Jezuicka.
Wszyscy chętni do czytania są mile widziani.
Na pewno poezję będę czytać ja, Sabina Kuśmicka, Mariusz Bober, Tomasz Kowalczyk i Arkadiusz Rytelewski.
Trzy tomiki wypożyczyłam, więc spokojnie można przychodzić i z nami poczytać, tekstów nie zabraknie.
"Jak niewidzialny most przerzucony przez miasta, do serca poety... do jego myśli i uczuć... do jego poetyki.
Lublin, zupełnie niespodziewanie (podziękowania dla organizatora Jolanta Karasińska i pomysłodawczyni projektu Beata Patrycja Klary) dołączył do innych miast: Barlinka, Kalisza, Wrocławia, Antwerpii, Brukseli, gdzie poeci, wraz z miłośnikami poezji Stanisława Grochowiaka, czytać będą o tej samej porze, o godzinie 17.00, w umówionym dniu - 2 września, nieśmiertelne wiersze poety: Litość, Menuet, Lustro, cykl utworów, od wiersza - "Styczeń", przez wszystkie miesiące, po "Grudzień", Pejzaż, Z wieży. Każdy, kto zaprezentuje wiersze poety, nosi w sercu - jego "Upojenie". "-cyt. Sabina Kuśmicka
Upojenie
Jak wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla;
Jest taki wiatr.
Jest mróz, co nozdrza mężczyzny zmarmurza;
Jest taki mróz.
Nie jesteś dla mnie tymianek, ni róża,
Ani też "czuła pod miesiącem chwila" -
Lecz ciemny wiatr,
Lecz biały mróz.
Jest deszcz, co wargi kobiety odmienia;
Jest taki deszcz.
Jest blask, co uda kobiety odsłania;
Jest taki blask.
Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
Ani ci w myśli "klejnot zaufania",
Lecz słony deszcz,
Lecz złoty blask.
Jest skwar, co ciała kochanków spopiela;
Jest taki skwar.
Jest śmierć, co oczy kochanków rozszerza;
Jest taka śmierć.
Oto na rośnych polach Wesela
Z kości słoniowej unosi się wieża
Czysta jak skwar,
Gładka jak śmierć.
Czyż nie są piękne te strofy poety?.....
"Jest blask, co uda kobiety odsłania;"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.