sobota, 7 grudnia 2013

Kilka wspomnień z benefisu Anny Wasak, Adama Świcia i Mariusz Bobera

Często tak bywa, że artyści honorowani są dopiero pośmiertnie, dostają wtedy odznaczenia, medale, nagle okazują się zasłużeni dla miast z których pochodzą, stają się honorowymi obywatelami, a ulice, skwery, place, nazywane są ich imionami.
Ile  można sprawić komuś radości tym, gdy za życia jeszcze  ktoś postara się docenić, pracę jaką wkłada się w tworzenie, w cały dorobek artystyczny, przecież artyści żyją  wśród nas, chodzą do pracy i po bułki rano do sklepu, mijamy ich ciągle na ulicach miast, jeżdżą rowerami po wiejskich drogach, siadają zmęczeni na ławkach..po prostu żyją, a na pytanie pierwszego lepszego mieszkańca miasta, żeby wymienił kogoś kogo zna np malarza, pisarza, poetę żyjącego ze swojego regionu...zwykle słyszę ciszę i widzę przejmujące ..pytające spojrzenie...jak to ?
Wymieniają Kochanowskiego, może Mickiewicza, coś ze szkoły wspominają..
A tych żyjacych, dopytuje się, proszę wymienić tych żyjacych.
Żyjacych?
 No właśnie.
W Radzyniu stało się inaczej, za sprawą dwóch nauczycielek polonistek powstało niesamowite wydarzenie artystyczne ..upamiętniające -
Uwaga !!!
Za życia 3 pisarzy z Radzynia...
Co dziwne sala na okołu 200 osób była pełna, wbrew opinii że nikt nie interesuje się sztuką, przyszło mnóstwo ludzi..a na scenie w 3 honorowych miejscach zasiedli poeci  Mariusz Bober, Anna Wasak, Adam Świć.
Każde z nich wydało kilka książek, każde żyje nie odpuszczając swojej pasji jaką jest pisanie.
Adam Świć akurat za kilka dni wydaje  kolejną książkę, z jakże śmiesznymi limerykami.
Miło jest patrzeć z pierwszego rzędu na swojego narzeczonego, który siedzi oświetlony reflektorami, a jego poezja jest odczytywana,  a właściwie mówiona z pamięci na zmianę z utworami pozostałych 2 autorów przez młodzież ze szkoły odświętnie ubraną i seniorów z uniwersytetu trzeciego wieku.


Widziałam skrepowanie i strach w oczach dziewczynki, która bała się pomylić...pomylić słów tekstu, którego autor siedzi z boku niej...
Autor "żywy", któremu można potem zadać pytania, nawet porozmawiać po  spotkaniu.
Byli dziennikarze miejscowych gazet, podziękowania za udostępnienie nam zdjęć.
Pojawiły się artykuły w prasie radzyńskiej:
http://iledzisiaj.pl/index.php/troche-kultury/4620-cudze-chwalicie-swego-nie-znacie.html
http://radzyninfo.pl/2013/12/wieczor-radzynskich-poeto-w-oranzerii-piekna-lekcja-jezyka-polskiego/

Można powiedzieć, że wreszcie jest tak jak powinno być.
Każdy człowiek powinien dostać godziwą wypłatę, nagrodę za swoją pracę, autor też, szczególnie żyjący autor, a takie wydarzenie, gdzie na sali jest około 200 osób, które przyszły specjalnie mimo okropnej zimowej pogody tylko po to żeby okazać szacunek dla pracy twórcy, to  zainteresowanie-to jest właśnie ta najlepsza nagroda dla ludzi twórczych, pasjonatów, artystów, żeby zostali docenieni..


I tak właśnie stało się w Radzyniu...
Stało się to  teraz...
Dla nich 3, którzy są wśród nas i tworzą dalej i tworzyli od lat.





(od lewej: Mariusz Bober, Anna Wasak, Adam Świć)


Zabrakło jednego poety radzyńskiego przy stole,  którego wiersze odczytała nauczycielka muzyki, jego koleżanka.
Wzruszenie odebrało jej na chwilę zdolnosć mówienia.
Wzruszyła się ...
Padło kilka łez...
Dlatego nie czekajmy ...na czyjąś śmierć, by kogoś docenić, róbmy to wcześniej ...za życia autorów, czytajmy ich ksiażki, chódzmy na wieczorki autorskie,  rozmawiajmy z nimi, ile milej w domu na półce położyć książkę z dedykacja od autora..imienną właśnie dla Ciebie...a nie kolejną pozycję sprzed kilkuset lat.
Nie zapominajmy też że to jest ich źródło dochodów, małego ale zawsze dla artysty dochodu..
Czemu ktoś ma pracować na 1, 2 etatach, żeby utrzymać rodzinę i często nie w swoim zawodzie, a innym którego nawet nie lubi...tylko dlatego że nie jest w stanie utrzymać się ze sprzedaży swoich dzieł?
Czy zanikła kultura czytania?
Czy może jednak istnieje zapotrzebowanie na rynku na dzieła piszących...skoro aż tyle osób mogło przyjsć na jedno spotkanie...tzn że jednak warto...ponieważ jest dla kogo tworzyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.